Najlepsze słowniki online
Jestem pewna, że każdy z Was ma swoje ulubione słowniki online. W internecie można ich znaleźć dziesiątki. Pozostaje tylko pytanie – najlepsze słowniki online – które to są? Przygotowałam dla Was zestawienie pod kątem języka angielskiego zawodowego.
Jak to zrobiłam?
W każdym słowniku wpisywałam to samo słowo – „nakrętka” mając na myśli oczywiście nakrętkę do śruby i sprawdzałam, ile tłumaczeń się pojawi oraz na ile są one przydatne. Brałam pod uwagę tylko bezpłatne aplikacje.
Najpopularniejsze słowniki online
Zestawienie zacznijmy od słowników, które znają wszyscy.
Diki – słownik, który można ściągnąć na telefon w postaci bezpłatnej apki. Po wpisaniu hasła od razu pojawiają nam się zdjęcia, tłumaczenie, przykładowe zdania, ale przede wszystkim mamy możliwość sprawdzić wymowę włączając ikonkę głośnika. Słownik podaje dwie możliwe wymowy – brytyjską i amerykańską. Świetny dla uczniów i nauczycieli.(Ode mnie plusy za zdjęcia i odsłuchanie wymowy).
Bab.la – słownik nie pokazuje obrazów przedstawiających hasło. Mamy tłumaczenie, możliwość odsłuchania wymowy brytyjskiej, przeczytania przykładowych zdań, ale także sprawdzenia synonimów. (Plus za synonimy).
Mniej znane
Translatica – słownik PWN. Oferuje tłumaczenie i synonimy. Brak przykładowych zdań i możliwości odsłuchu. W porównaniu do Diki i Bab.la wypada ubogo, ale podaje kilka różnych tłumaczeń, w tym to, o które mi chodziło.
Linguee – charakteryzuje się tym, że pokazuje definicje z Wikipedii. Przedstawia również bardzo długą listę zdań z użyciem poszukiwanego wyrazu dzięki czemu łatwo odszukać interesujący nas kontekst.
Ling – podaje tłumaczenie na język polski, ale także definicje hasła w języku angielskim. Wyraźnie zaznacza tłumaczenie związane z językiem technicznym.
Glosbe – niezwykle ciekawy słownik – wygląda tak, jakby pobierał tłumaczenie hasła z kilku różnych internetowych słowników. Są tutaj zdjęcia, przykładowe zdania, wymowa. Ale wszystko to już gdzieś widziałam 😉 Twórcy twierdzą, że słownik obsługuje tysiąc języków i ma 40 milionów haseł.
Pons – gwarantuje nam tłumaczenia słownikowe i możliwość odsłuchu. Nie ma przykładowych zdań czy definicji. Zdecydowanie wypada najgorzej jeżeli chodzi o oferowane opcje.
Test dodatkowy
Postanowiłam dać wszystkim słownikom jeszcze jedną szansę i spróbowałam z hasłem „śrubokręt krzyżowy”. Jedynie Diki przetłumaczył te wyrażenie.
Podsumowanie
Mój idealny słownik powinien oferować coś więcej niż tłumaczenie wyrazu. Cenię możliwość odsłuchania wymowy i lubię kiedy pojawiają się zdania używające danego słowa w kontekście. Szuka czegoś, co nie tylko pomoże mi, ale także moim uczniom. Wszystkie wymienione wyżej słowniki poradziły sobie z tłumaczeniem, są proste w obsłudze i bezpłatne, ale zdecydowanie moim numerem jeden jest Diki, który dodatkowo oferuje bezpłatną aplikację na telefon.
A może jesteście w stanie polecić inne wartościowe narzędzia?